|
|
|
|
|
W mieście Roermond przebywał również polski jeniec wojenny, który był w ucieczce z Niemiec. W okresie świątecznym 1944 roku Niemcy chcieli pozbyć się całej męskiej populacji miasta, w dwóch celach.
Obawiali się, że bojownicy ruchu oporu mogą zaatakować ich od tyłu i potrzebowali niewolników dla niemieckiego przemysłu, aby zastąpić mężczyzn, którzy byli żołnierzami. Aresztowali kilku mężczyzn i rozstrzelali ich. Jednym z nich był Polak. Nikt nie znał jego prawdziwego imienia, wszyscy nazywali go Frans. W ciągu kilku dni od tej zbrodni ze swoich kryjówek wyszło prawie 3000 mężczyzn. Zostali oni przywiezieni do Niemiec jako niewolnicy.
Czy wiesz o nim coś więcej? Proszę do nas napisać!